17 stycznia na portalu Energetyka24.com pojawiła się informacja o sugestiach co do zmiany lokalizacji i technologii pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Ta do tej chwili wciąż jest procedowana w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino.
W wiadomości wskazano, że władze Pomorza usiłują wpłynąć na Premiera co do sposobu realizacji przedsięwzięcia poprzez złożone na jego ręce „Memorandum dotyczące elektrowni jądrowej”.
Należy podkreślić, że dla aktualnie wybranej lokalizacji zostały przeprowadzone szczegółowe i długotrwałe badania środowiskowe, a całe postępowanie jest w trakcie mocno zaawansowanej procedury administracyjnej.
Zmiana lokalizacji spowoduje znaczące, wieloletnie opóźnienie tej jednej z kluczowych inwestycji dla dekarbonizacji energetyki całego kraju. Ostatecznie ponownie wzrośnie uzależnienie naszej gospodarki od gazu ziemnego.
Lokalizacja Lubiatowo-Kopalino jest optymalną lokalizacją na budowę tego typu zakładu. Wartości przyrodnicze tego miejsca (których nie należy mylić z wartościami sentymentalnymi) nie są wysokie w porównaniu do innych części polskiego wybrzeża.
W 2023 roku wraz z zespołem przyrodników zgromadzonych przez fundację FOTA4Climate wnikliwie przeanalizowaliśmy informacje przyrodnicze na temat proponowanych lokalizacji i ujmując całokształt zagadnień środowiskowych lokalizacja Lubiatowo-Kopalino jest lokalizacją optymalną.
Z przykrością trzeba stwierdzić, że odbywająca się aktualnie próba wpływania przez samorządowców na stanowisko Premiera poza procedurami administracyjnymi, w formie zamkniętego dokumentu, z którym trudno wejść w polemikę nie mieści się w przysłowiowym katalogu dobrych praktyk.
Tocząca się obecnie w tym zakresie procedura oceny oddziaływania na środowisko jest utrwaloną praktyką i daje większości podmiotów możliwości uczestniczenia na określonych etapach postępowania. Próby omijania jej mają najzwyczajniej znamiona psucia kultury prawnej. Nie idźmy tą drogą!